Poszukiwanie siebie czyli nowe hobby
Jestem ciekawa świata i lubię odkrywać , poznawać, uczyć się nowych rzeczy. Poszukuję nowych pasji ,hobby, celów w życiu, które oprócz mojej rodziny przyniosą mi więcej radości i satysfakcji. Do tej pory była to kawa i wszystko z nią związanie. Ostatnio jednak będąc na urlopie w naszej pięknej Ojczyźnie, zupełnie przypadkowo zapisałam się na szkolenie o ciekawym tytule ‘’Artystyczna stylizacja brwi”. Muszę przyznać, że bardzo mi się spodobało. Urzekła mnie precyzja, skupienie z jakim stylistki brwi pracowały i tworzyły idealne kształty i łuki. Postanowiłam więc, spróbować zaszczepić i rozwinąć w sobie nowe hobby. Szkolenie zawierało część teoretyczną i praktyczną.Część teoretyczna była bardzo ogólna i niewiele z niej zapamiętałam , natomiast…
Suszone owoce- czyli jak naturalnie zastąpić słodycze
Suszone owoce…rodzynki, daktyle, morele, jabłka, brzoskwinie, figi oraz wiele innych zwane są również bakaliami. Wszystkim dobrze znane, ale jak mało doceniane. Suszenie to tradycyjny sposób konserwowania żywnosci, który pozbawia produkty wody, ale nie powoduje utraty cennych witamin oraz zapewnia dłuższy termin przydatności. Jeśli mamy ochotę na słodkości możemy sięgać po zdrowe owoce, z umiarem jednak, gdyż zawierają cukier. Tak naprawdę nie ma zdrowej alternatywy dla słodyczy, ale bakalie mogą być lepszym wyjściem. Przybliżę poniżej szczegóły moich ulubionych suszonych owoców, które wraz z kubkiem gorącej ziołowej herbaty i ciepłym kocem są moim sposobem na jesienną chandrę i zdrową alternatywą dla słodyczy. DAKTYLE Mięsista konsystencja powoduje, że suszone daktyle są…
Social Media czyli facebooki, instagramy i inne używki internetu
Żyjemy w czasach, gdzie króluje Internet, telefony komórkowe, komputery i tym podobne sprzęty, dzięki którym odwiedzamy Social Media. Wygoda, a zarazem przekleństwo naszych czasów, bo bardzo łatwo się od nich uzależnić. Kto z nas nie zna osoby, która nie potrafi spędzić dnia bez mediów społecznościowych. Ośmielę się mówić o tym wprost, gdyż sama złapałam się na tym, że być może należę do tych setek jak nie milionów osób uzależnionych od telefonu komórkowego. Jest to choroba, która powoli trawi nasze niczego nieświadome społeczeństwo. Dzięki pracy w kawiarni mogłam zaobserwować jaki ogromny jest to problem. Wyobraźcie sobie młodą parę, która wybrała się na kawę i ciacho. Zakochani wchodzą, trzymając się za ręce,…