
Rzęsy-niewinne lecz skuteczne kusicielki
Rzęsy to malutkie włoski wyrastające z powiek, które pełnią funkcję ochronną dla naszych oczu. Zatrzymują pyłki i kurz, a ich żywotność wynosi od 100 do 150 dni. Kobiety jednak już od dawna odkryły ich inne, ale jakże skuteczne właściwości.
Długie firany czarnych, gęstych i długich rzęs to doskonały wabik na facetów. Otwierają oko i nadają kuszący i zalotny wygląd. Matka natura bywa czasami zbyt skąpa i nie każdej z nas daje piękny wachlarz tych uroczych włosków. Z pomocą przychodzą nam producenci tuszów do rzęs, gdzie znaleźć możemy kosmetyk pogrubiający, wydłużający czy podkręcający.
Doskonałym rozwiązaniem jest również stosowanie odżywki, która odżywi, wzmocni i pobudzi wzrost włosków. Polecam odżywkę Realash, która działa cudownie lecz wymaga czasu, cierpliwości i regularnego stosowania. Ja postanowiłam pójść trochę na skróty i z braku cierpliwości oraz czasu zdecydowałam się założyć sztuczne rzęsy. Zanim jednak to zrobiłam dokładnie przeanalizowałam wszystkie za i przeciw. Popytałam, trochę poczytałam i wreszcie stało się. Jestem wprost zachwycona!!! Stylistka rzęs dostosowała rodzaj i długość sztucznych rzęs do moich naturalnych co pozwoliło stworzyć widoczny efekt bez ryzyka sztuczności. Z natury moje rzęsy są cienkie i jasne, a po aplikacji sztucznych zyskały objętość, wyrazistość i cudny efekt podkręcenia. Kolejnym plusem jest brak nieestetycznych czarnych plam rozmazanego tuszu oraz skrócenie czasu przy porannym makijażu.
Wyróżniamy cztery rodzaje rzęs:
- Mink
- Cashmere
- Silk
- Naturalne (pozyskiwane z norek syberyjskich)
Niech Was nie zmylą nazwy, one nie mają nic wspólnego z rzęsami naturalnymi, są syntetyczne (z wyjątkiem tych pozyskiwanych z futerka norek syberyjskich), a wszystkie łączy wspólny mianownik są wykonane z włókna poliestrowego. Aby poznać szczegóły zaproponuje doskonały filmik Blogodynki, który bardzo mi pomógł w odpowiedziach na pewne pytania.
Ja wybrałam rzęsy Cashmere, które są lekkie, ładnie podkręcone i delikatnie błyszczące, co spowodowało naturalny lecz widoczny efekt. Poranny makijaż stał się przyjemniejszy i pochłania dużo mniej czasu. Także nie bójmy się eksperymentować i ułatwiać sobie życia chociażby poprzez wygodę w porannej rutynie.Polecam takie rozwiązanie dla wszystkich zapracowanych i zabieganych kobiet, naprawdę warto.

